Nieudane sprzątanie - noworoczna opowieść o zdradzie

Przez horoskop Jestem Panną. Ci, którzy znają przedstawicieli tego znaku zodiaku, powinni zauważyć naszą skłonność do porządku, czystości i harmonii w pomieszczeniu. Dlatego 31 grudnia w pierwszej połowie dnia zdecydowanie robię porządki generalne. Wyrzucanie wszystkich niepotrzebnych rzeczy, pranie brudnych rzeczy i porządkowanie rzeczy na półkach przed Nowym Rokiem to dla mnie zadanie numer 1. Mój mąż, znając mój nawyk, ostrożnie gdzieś wyjeżdża: kupować jedzenie, dawać prezenty bliskim, jeśli dzień wypada w weekend. Jeszcze lepiej jest dla niego, jeśli dzień pracuje.

Nie martwiłem się świętowaniem Nowego Roku: całe menu zostało już przemyślane. Spodziewano się, że po bicie zegara przyjdą do nas koledzy z sąsiedniego domu, a młodzi ludzie, czyli nasze dzieci, wybierają się na wakacje do tutejszego Pałacu Kultury.

Lubiłem robić to, co kochałem, potrząsać wszystkimi półkami, rzeczami i kieszeniami. Nagle znajduję czek w kieszeni marynarki męża. Pewnie nie zwróciłem na to uwagi, gdyby nie trzy punkty:

  • czek był w jego marynarce, a mąż nigdy nie chodzi na zakupy w garniturze;
  • kwota była bardzo duża, aw naszej rodzinie nie ma zwyczaju dokonywania takich zakupów bez zgody;
  • Po dokładnym przestudiowaniu czeku zdałem sobie sprawę, że pochodzi on ze sklepu jubilerskiego. Oczywiście można było przypuszczać, że to prezent kupiony dla mnie, ale mój Slavik nigdy czegoś takiego nie zrobił.

Nastrój się pogorszył. Czyszczenie zostało zawieszone. Po prostu nie wiedziałem, co robić. Dowiedzenie się, że twój mąż cię zdradza na kilka godzin przed Nowym Rokiem, jest wyjątkowo nieprzyjemne. Postanowiłem, że poczekam na jego powrót i zrobię skandal. Zejdę z tego tak, jak powinien, a potem po prostu zgasię to z rzeczami.

Kiedy Slavik wrócił, po mojej twarzy zrozumiał, że coś jest nie tak.

- Co się stało? Czy zepsułeś któryś ze swoich ulubionych przedmiotów?

„Nie, złamali mi serce” - odpowiedziałem.

„Podczas gdy ja tu sprzątam dom, musieliście już świetnie się bawić. Dałeś swój pierścionek z brylantem tej kradzieży?

- Kochanie, o czym ty mówisz? - mój mąż spojrzał na mnie w szoku, od tyłu zobaczył przygotowaną walizkę.

- Wiem wszystko! Widziałem czek! ”Rzuciłem mu go w twarz.

Mąż wybuchnął śmiechem. To rozwścieczyło mnie jeszcze bardziej, ale udało mu się przechwycić moją rękę przed uderzeniem.

- Kochanie! Długo myślałem, jak sprawić przyjemność w naszym wspólnym jubileuszowym Nowym Roku. Dzisiaj będziemy obchodzić nasz 25. Nowy Rok. Kolega zasugerował, że diamenty zachwycą każdą kobietę. Postanowiłem więc kupić ci biżuterię. To jednak nie jest pierścionek, ale łańcuszek z wisiorkiem. Ale z diamentami.

Usiadłem po tych słowach. A mąż zaczął szybko grzebać w swojej walizce, skąd pojawiło się ładne pudełko. Miał kawałek biżuterii, który szybko wylądował na mojej szyi. Wisiorek był w formie znaku Panny. Nie było wątpliwości: został kupiony dla mnie.

Po raz pierwszy Nowy Rok spotkałem w taki sposób, że wszystko pospiesznie schowało się w szafach. Ogólne czyszczenie nie powiodło się. Ale życie małżeńskie otrzymało nową rundę przyjemnego rozwoju.

Interesujące artykuły...